Duża część scenografii w całym filmie została wygenerowana cyfrowo, a część była wspomagana cyfrowo. Na jej przygotowanie mieliśmy niewiele czasu, a wiele rzeczy wymagało podejścia liniowego. Najpierw scenarzyści musieli przygotować scenografię, później na jej podstawie przygotować symulację i dopiero na końcu połączyć z ujęciami nagranymi kamerowo. W niektórych przypadkach, proces przygotowania ujęć wymagał przejścia przez jedenaście różnych zespołów, od konceptów przez modelowanie, aż do renderingu i compositingu. Przy czasie pracy nad projektem ograniczonym do 12 tygodni na realizację każdego z tych etapów przypadało około tygodnia.
Opracowaliśmy plan działania, przygotowując rysunki techniczne i previz. Jak najwcześniej tylko się dało rozpoczęte zostały prace nad zdjęciami, które były w pełni generowane komputerowo po to, żeby móc je oglądać już na planie zdjęciowym i widzieć czy odpowiednio łączą się z materiałem z kamery.