BIM DLA INWESTORÓW

Wywiad z Dawidem Leopoldem, BIM Masterem, Tacakiewicz Ferma Kresek

Udostępnij

 

Dzięki uprzejmości Tacakiewicz Ferma Kresek

“BIM pozwala zredukować ryzyko budowlane dzięki wczesnemu wykrywaniu kolizji. Ogranicza to liczbę błędów, które trzeba rozwiązywać na budowie. W rezultacie nie ma przestojów, straty czasu, nie trzeba na gorąco szukać rozwiązań”

Dawid Leopold, BIM Master, Tacakiewicz Ferma Kresek

Poproszę o krótkie przedstawienie firmy, w której Pan pracuje.

Tacakiewicz Ferma Kresek to jedno z największych biur projektowych w Polsce. Zatrudniamy 60 architektów, inżynierów i projektantów.

Naszym konikiem są magazynowe i produkcyjne budynki, ale coraz częściej inwestorzy pytają nas o projekty z innych obszarów. Jest to bardzo pozytywny trend. Projektujemy głównie przemysłowe obiekty wielkogabarytowe, o wysokim poziomie skomplikowania ze względu na przeznaczenie.

Dzięki uprzejmości Tacakiewicz Ferma Kresek

Jak często zdarza się, że inwestor zna BIM, wie czym on jest i oczekuje realizacji projektu w tej metodologii? Co powinien wiedzieć inwestor nt. BIM?

Zacznijmy od początku – inwestor szuka firmy do współpracy. Dlaczego lepiej dla niego, aby wybrał firmę prowadzącą projekty w BIM?

BIM opiera się na dostępie do informacji. Jeśli są one podane w przystępny sposób, to inwestor jest w stanie osiągnąć dzięki nim więcej korzyści. Model 3D poprawia jakość dokumentacji. Wszystkie strony zaangażowane w projekt lepiej go rozumieją. Nawet osoba bez przestrzennej wyobraźni może zobaczyć jaki będzie końcowy efekt. Łatwiej jest też wyłapać co się nie podoba już na wczesnym etapie. W takich projektach szybciej wykrywa się błędy, co z kolei przekłada się na szybszą realizację obiektu. To wszystko prowadzi do otrzymania obiektu wyższej jakości.

BIM pozwala na szybką wymianę informacji. Jeżeli model jest dostępny online, to zawsze mamy dostęp do najświeższych danych. Inwestor może otworzyć sobie projekt w przeglądarce i wprowadzić komentarze. Przykładem może być realizacja bazy kitesurfingowej w Egipcie, kiedy cała ekipa bazowała na przygotowanej przez nas dokumentacji 3D i nie została wydrukowana ani jedna kartka papieru.

Dzięki uprzejmości Tacakiewicz Ferma Kresek

Zazwyczaj o projekt BIM proszą przedstawiciele dużych firm zagranicznych albo osoby, które spotkały się z BIM za granicą. Mają wtedy sprecyzowane oczekiwania. Nawet gotowe szablony, bo jeśli projekt jest realizowany w BIM, to inwestor może zażądać różnych informacji – w zależności od swoich potrzeb. Najwięcej o BIM wiedzą projektanci i generalni wykonawcy.

Inwestor nie musi zazwyczaj znać się na BIM. Musi wiedzieć czego oczekiwać na końcu. Musi wiedzieć jaki jest jego cel. Czy chce oprócz dokumentacji wygenerowanej z BIM iść dalej i chce mieć bazę powykonawczą np. z numerami kontaktowymi producentów i informacjami zagnieżdżonymi.

Co mogą Państwo zaoferować inwestorom w związku z tym, że korzystają z BIM?

Tych korzyści jest wiele. Zaczynając od wyższej jakości dokumentacji, poprzez spójność dokumentacji, a na wygodnym dostępie do dokumentacji skończywszy. Mamy także możliwość zagnieżdżania informacji np. o komponentach w modelu. BIM pozwala zredukować ryzyko budowlane dzięki wczesnemu wykrywaniu kolizji. Ogranicza to liczbę błędów, które trzeba rozwiązywać na budowie. W rezultacie nie ma przestojów, straty czasu, nie trzeba na gorąco szukać rozwiązań. Warto również wspomnieć o możliwości przygotowania wizualizacji – od szkicowych realizacji poprzez wirtualne spacery.

Ile procent projektów jest prowadzonych w BIM w Państwa firmie?

Wszystkie projekty są BIM ready. O pełnym wdrożeniu BIM można mówić jednak wtedy, gdy inwestor korzysta z opracowania 3D.

Dzięki uprzejmości Tacakiewicz Ferma Kresek

Jaka jest wartość modelu dla inwestycji i inwestora? Jakie znaczenie ma model na etapie realizacji i po jej zakończeniu?

Gdybym był inwestorem, to korzystałbym z Asset Information Model, czyli najbardziej dojrzałej formy. Poprosiłbym o przygotowanie digital twin (cyfrowego bliźniaka) i zarządzał inwestycją na tej podstawie. Na pewno korzystałbym również ze wszystkich dostępnych form wizualizacji.

Korzystałbym także z informacji zagnieżdżonych. Jeżeli w dużym obiekcie miałaby miejsce awaria, to odnalezienie osoby czy firmy odpowiedzialnej za gwarancję czy naprawę może potrwać. Ale jeżeli wszystko jest sprzężone z modelem BIM, to miałbym możliwość szybkiego sprawdzenia kto może pomóc w usunięciu usterki, ile jeszcze mam gwarancji. Wiedziałbym też ile czasu potrzeba, aby wszystko naprawić.

Wiele zalet ujawnia się w przypadku rozbudowy czy przebudowy. Mamy możliwość szybkiego udostępnienia modelu firmie od przebudowy i na tej bazie projektant ma informacje niezbędne do wykonania pracy. Bez tego musiałby zbierać informacje na własną rękę, a to jest czasochłonne i co za tym idzie kosztowne. Im lepsza jakość modelu, tym pewniej można wykonać ruchy inwestorskie. Lepiej oszacujemy zużycie materiałów. Lepiej zaplanujemy przebudowę. Szybsza reakcja to większa rentowność. Wszystko się przekłada się na oszczędności i zysk dla inwestora.

Projektując od początku w BIM trzeba mieć świadomość, że pierwszy etap (projektowanie) będzie dłuższy, ale etapy budowlany i wykonawczy będą krótsze. Każda zmiana będzie szybsza, lepiej skoordynowana. Problem usuwania kolizji zostanie rozwiązany na etapie projektowania. Unikniemy również niedoszacowania materiałów. Nie będzie sytuacji, że materiałów zabrakło i „robota stoi”.

Dzięki BIM możliwe jest zarządzanie placem budowy i składowaniem materiałów. Pamiętam sytuację, kiedy dla inwestora było istotne aby inwestycja nie wstrzymywała pracy w zakładzie, który już działał. Potrzebna była koordynacja budowy i działającego zakładu. Wtedy precyzyjne szacowanie składowania materiałów i zaplanowanie kolejności robót miało ogromne znaczenie i pozwoliło ograniczyć ryzyko zakłócenia pracy działającego zakładu.

Dzięki uprzejmości Tacakiewicz Ferma Kresek

Dla kogo BIM ma największe znaczenie?

Każdy zyskuje na modelu wyższej jakości. Dobrze przeprowadzony proces BIMowski, to taki, w którym każda z zaangażowanych stron wie czego oczekuje i wie co ma powstać. Wtedy raczej nie zdarzy się, że ilość pracy zostanie niedoszacowana albo przeszacowana. Dlatego warto naprowadzać inwestora, informować go jakie ma możliwości i doprecyzować jego oczekiwania. Wszyscy na tym zyskujemy.